czwartek, 5 lipca 2012

kucharki, że hoho!

Może zacznę od tego, że nigdy w życiu nie weźmiemy się już za pieczenie! Chciałyśmy zrobić takie fajne ciasteczka z m&m'sami, ale za pierwszym razem nie wyszło. Gdy przyszłyśmy sprawdzić czy już są zjadliwe, okazało się że się spaliły i nadają się do wyrzucenia... Żenada :| Ale co się będziemy nad sobą użalać, wysłałam Olgę do sklepu po produkty i upiekłyśmy je jeszcze raz i wyszły nam znaaaaacznie lepiej :D Potem  ja pojechałam na tańce <hip-hop with Kinga Mucha>, no i nie powiem troszkę się zgrzałam! :O Po powrocie do domu rowerem, coś mnie natchnęło i zaczęłam sprzątać moją szafę słuchając nutek w wykonaniu Florence and The Machine :) Jestem z siebie naprawdę dumna bo szafa posprzątana na błysk i w końcu wiem gdzie co mam :) Na jutro planów jeszcze nie mam, ale na pewno coś się wymyśli!
buziaki M.

Cookies:*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz