środa, 27 czerwca 2012

Happpppppy day!:*

Elomelo:*
Wczoraj miałam komers... Oczywiście przed wyjściem dopadła mnie histeria, że źle wyglądam.. Byłam maxxx wkurzona! Pojechałam ubrana tak jak ubiera się na grzybek, bo na nim miało się to odbyć. Dojechałam na miejsce a tam mi mówią że to na sali jednak, no to wtedy myślałam że wyjdę z siebie i stanę obok -.- Zadzwoniłam po mamę, ona przyjechała i wzięła mnie do domu żebym się przebrała :) Włożyłam na siebie sukienkę (dodam zdjęcie) i miętowy żakiecik.. W tym czułam się znacznie lepiej! Ależ się ubawiłam, hohooh!:* Zdjęcia z komersu później wrzucę :) + no i ktoś wyznał mi miłość...
Dzisiaj spałam u babci, do szkoły poszłam tylko na pare godzin żeby posprzątać w klasie, potem chwilkę pospacerowałam po Korczaka. A najbardziej chciałam Was o czymś poinformować i tu pozdrawiam O.<3!!! Too, SESJA, która mam nadzieję, że odbędzie się w poniedziałek, ale więcej Wam nie zdradzę, sami zobaczycie efekty!:*
xxxooooxxxxooo M.

A tu sukienka i żakiet który miałam na sobie wczoraj :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz